piątek, 27 grudnia 2013
środa, 25 grudnia 2013
Ooo święta czeka sie cały rok mijają w mgnieniu oka a nadwaga pozostaje :) No niestety. Ale nie można odmawiać sobie piątej porcji pierogów babci tym bardziej słodkiej kutii. Najbardziej śmieszy mnie pasterka :) Nie raz widzę posty na fb jak to cudownie iść do kościoła na pasterke. Najgorsze w tym jest to ze ci ludzie poza tym dniem raczej tam nie uczęszczają. Nie to ze jestem jakimś zdesperowanych katolikiem ale po co to wszystko ? Kocham ten dzień i spotkania z rodzina, jedzenie i milion ciast wszelkiego rodzaju, chodzenie po sklepach gdy w tle leci Mariah Carey albo co gorsza kolęda w wykonaniu Edyty Górniak, tematy poruszane przy wigilijnym stole... co roku te same ale i tak to uwielbiam. Nie pozostało mi nic innego jak życzyć udanego i (nie)zapomnianego sylwestra :)
A co tam... Zaczynam pisać :). Trochę późno bo podobno blogi są już nie modne. Od kilku lat myśle żeby założyć tego bloga i może zarabiać, chodzić na imprezy i oślepnac od blasku fleszy. Pewnie nigdy nikt poza mną tego nie przeczyta i po 2 postach skazuje ta stronę xD ale może być tez tak ze się nie poddam i będę bardzo skrupulatnie zaglądał i pisał :) Pozdrowionka
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)